(07.01.2016, 22:44)Bimbol Wrote: Gdyby polityka Ojca była dobra to GMP byłoby dziś popularną i dobrze prosperującą modyfikacją multiplayer. Jednak mydlenie oczu i obiecywanie gruszek na wierzbie, by utrzymać jak najdłużej społeczność sprawiła tylko, że spora część graczy opuściła modyfikację na dobre. Możemy podziękować Ojcu jedynie za to, że zniszczył opinie na temat multiplayerów do tej kultowej gry w oczach wielu internautów.

Głównie podziękowania kierował bym do programistów czerwonego GMP, którzy umożliwili wam grę, oraz osobom, które sprawiły, że rok 2011-2012 był dla was złotym czasem.

(07.01.2016, 23:14)ALbatrOS Wrote: "Propozycja zmiany regulaminu" - 26 listopada (y)

(07.01.2016, 23:18)KoeVek Wrote: Ojciec wcale nie był taki zły tylko wypalił się trochę biedaczek pod koniec swojego żywotu. Nie miał też za bardzo wpływu na prace programistów, pozostawił im wolną rękę, a Ci się opierdalali do samego końca. Nawet teraz kiedy GMP należy do skejta, który posiada kod, gówno się tam dzieje.

(07.01.2016, 23:24)ALbatrOS Wrote: Bo oczywiście RaHim wie wszystko najlepiej.

ALbatrOS Wrote:Skąd wiesz, że hamował? Bo Risen tak powiedział?

ALbatrOS Wrote:Zresztą nawet jeśli to mógł mieć jakiś powód. Ojciec nigdy nie zdradzał szczegółów swojej polityki. Działał tak jak to uważał za słuszne i miał do tego pełne prawo jako właściciel całego projektu. Nie wyszło, nikt nie jest idealny. Aczkolwiek trudno oceniać to co miał on w głowie na podstawie informacji, których nie mamy. Jedyne co wiemy to to, że jego plany nigdy nie doszły do skutku- nie wiemy jakie one miały być i jak miały się zakończyć.Wbrew wszelkim pozorom jakie sprawiał to był on dość inteligentną osobą i potrafił sobie zaplanować wszystko ze szczegółami.

(07.01.2016, 23:18)KoeVek Wrote:

(07.01.2016, 22:44)Bimbol Wrote: Gdyby polityka Ojca była dobra to GMP byłoby dziś popularną i dobrze prosperującą modyfikacją multiplayer. Jednak mydlenie oczu i obiecywanie gruszek na wierzbie, by utrzymać jak najdłużej społeczność sprawiła tylko, że spora część graczy opuściła modyfikację na dobre. Możemy podziękować Ojcu jedynie za to, że zniszczył opinie na temat multiplayerów do tej kultowej gry w oczach wielu internautów.

Głównie podziękowania kierował bym do programistów czerwonego GMP, którzy umożliwili wam grę, oraz osobom, które sprawiły, że rok 2011-2012 był dla was złotym czasem.

Ojciec wcale nie był taki zły tylko wypalił się trochę biedaczek pod koniec swojego żywotu. Nie miał też za bardzo wpływu na prace programistów, pozostawił im wolną rękę, a Ci się opierdalali do samego końca. Nawet teraz kiedy GMP należy do skejta, który posiada kod, gówno się tam dzieje.

Nie znasz Ojca tak dobrze jak ja, więc następnym razem zastanów się trzydzieści razy zanim coś napiszesz Bimbolu. Cała reszta też gówno wie, a propsuje.