22.04.2016, 22:13
(22.04.2016, 19:54)Nithalak Wrote: nie wiem czy ogarniesz prostą sprawę. Codziennie widzę takich lamusów ktorzy wracaja tylko do domku pograc i nie wierza w siebie, nie wierza ze znajda dziewczyne, ogarna swoj wyglad, zarobia troche hajsu zeby lepiej wygladac. Tylko siedza i pierdolą wlasnie na takim forum takie głupoty ze pieniadze nie sa wyznacznikiem udanego zycia
Jeśli to aluzja do mnie to niestety muszę Ci powiedzieć, że nie widzę większych problemów ze swoim życiem. Mogłoby być lepiej, ale mam prawo być zadowolony. Nie narzekam na brak pieniędzy, na kiepski wygląd, czy brak powodzenia u płci przeciwnej. Zawsze można coś polepszyć, nie ukrywam, ale to chyba jest normalne, nie? I zanim potraktujesz to za gównowarte przechwałki to przeczytaj swoje posty i rozważ ile razy to robiłeś.
A do do tego, że "pieniądze są wyznacznikiem udanego życia" to trudno szukać większej bzdury. Nie są. Udane życie może wieść zwykły, szary Kowalski. Może je wieść także multimilioner. Nieudane życie może mieć szary Kowalski i vice versa. Pieniądze nie są nawet wyznacznikiem tego czy ktoś uczciwie, ciężko te pieniądze zarobił. Przechwalanie się pieniędzmi też jest poniżej poziomu. Jak mamy na to zareagować? Mamy Cie podziwiać? Okazać czołobitność? Zastanów się. Zresztą... O ile dobrze kojarzę to cieszysz się tymi pieniędzmi tylko dlatego, że Twoi rodzicie postanowili otworzyć własny biznes, w którym masz udział. Chwalisz się teraz sukcesem ich czy swoim?