Karczma pod Złotą Kotwicą

[Saurez]

Call of Duty nie jest bezmyślne. Wara od tej serii. ;<<

Kiedyś seria była okej. Teraz to jest wyciąganie kasy od dzieciaków, za to, że dostaną nowy kolor lasera w broni. Te gry się nie zmieniają. Podobnie jest chociażby z Battlefieldem. Te gry są monotonne, powtarzalne, nudne i nieprzemyślane.
Poza tym podejście twórców jednej i drugiej serii jest godne pożałowania. Wiedzą doskonale, że ludziom znudziły się futurystyczne klimaty, a robią je cały czas. Tylko dlatego, że nie chce im się wysilać nad tym, żeby ich produkt miał sens. Gdyby umieścili coś w historii to musieliby być zgodni z faktami, a tego im się nie chce robić. Lepiej coś wymyślić. Coś głupiego i idiotycznego.
Zaraz mi wyskoczysz, jak każdy fan CODa czy Battlefielda, że to seria dla multiplayerów. Gówno prawda. Gdyby tak było to powstałby jeden solidny multiplayer wspierany przez twórców, a nie kilkadziesiąt różnych gier.
Amen.

Mnie w CODzie (BO + BO II) urzekła fabuła + tryb zombie. W trybie multiplayer grałem głównie na serwerach, a raczej serwerze gdzie odpiera się fale botów (fanowski Gamemode). BO III ani Advanced Warfare by mi nawet nie poszło, a gdyby nawet - grałbym tam chyba tylko też w tryb zombie.

W Battlefielda grałem jak miałem... 8 - 9 lat, nawet nie pamiętam w którą część i nie wciągnęła mnie tak, jak seria Call of Duty. W zasadzie wszystkie części CODa w które grałem były chyba wydane przez Treyarch.