Karczma pod Złotą Kotwicą

[RaHim]

Dziwne, że RaHim stara się szukać wszędzie lewaków

Ja ich szukać nie muszę, wystarczy spojrzeć kto nami rządzi od czasów rozbiorów

podczas gdy sam opowiadał się za delegalizacją religii i legalizacją narkotyków.

Religia to opium dla mas. Natomiast co do legalizacji narkotyków to coś Ci się chyba pomieszało. Nie jestem za legalizacją narkotyków, jestem tylko za legalizacją konopi indyjskich. Skoro chrześcijanie to ludzie wierzący w to, że Ziemię ofiarował im Bóg, to dlaczego delegalizują coś, co im ofiarował? A to co sami stworzyli uznają za mniej szkodliwe i legalizują?

„Religia jest jedną z odmian ucisku duchowego, który wszędzie dławi masy ludowe, przytłoczone wieczną pracą na innych, biedą i osamotnieniem. Bezsilność klas wyzyskiwanych w walce z wyzyskiwaczami równie nieuchronnie rodzi wiarę w lepsze życie pozagrobowe, jak bezsilność dzikusa w walce z przyrodą rodzi wiarę w bogów, diabły, cuda itp. Tego, kto przez całe życie pracuje i cierpi nędzę, religia uczy pokory i cierpliwości w życiu ziemskim, pocieszając nadzieją nagrody w niebie. Tych zaś, którzy żyją z cudzej pracy, religia uczy dobroczynności w życiu ziemskim, oferując im bardzo tanie usprawiedliwienie ich całej egzystencji wyzyskiwaczy i sprzedając po przystępnej cenie bilety wstępu do szczęśliwości niebieskiej. Religia — to opium ludu. Religia — to rodzaj duchowej gorzałki, w której niewolnicy kapitału topią swe ludzkie oblicze, swoje roszczenia do choćby trochę godnego ludzkiego życia.”