Raven, jestem (jesteśmy) w stanie przyjąć krytykę, tyle że ty naprawdę masz chuja w uszach albo żołędzia w bani. Paweł Popek Rak, słynny emigrant z krakowskiej Firmy, który zbija hajs na gimbazie i żałosnych ludziach, nagrywa swoje nuty na jedno kopyto - bity podobne, rytm podobny, składnia, budowa tekstu, akcenty. Tutaj tak nie jest. Każda nuta jest w innym klimacie i z każdą widać progress.
Pierwszy diss (na Albatrosa) był nawet nagrywany z gówno-mikrofonu i opierał się spontanie - stworzone i nagrane w 30 minut. Dosłownie, 30 minut.
Drugi diss (na Espadre) pojawił się niedługo potem, już nagrany w garażu naszego ziomka-pedała Uziego, obok rozjebanej kosiarki. Tym razem, bit znacząco się różnił, także budowa tekstu, gdzie każda kolejna strofa była osobnym panczem na różnych członków. Pojawiło się podsumowanie całości, niczym w wierszu Tuwima "Całujcie mnie wszyscy w dupę".
Ostatnia nagrywka o tytule "Zardzewiały skrypt", przedstawia zupełnie inny klimat i budowę. To nadal pancze, ale w bardzo żywej, dynamicznej wersji, gdzie pojawił się dodatkowo refren i mały chór. Nuta nie jest podobna do żadnej poprzedniej, oprócz celu nagrania - pośmiania się i wyładowania emocji w lepszy sposób, aniżeli przelewanie żali na forum. W ten sposób można dobitniej przesłać pewne informacje, jak na przykład, że Blacha nie dal skryptu na Arcanias, bo zakochal się w dziewczynie Nithalaka, co poskutkowało odejściem Blachy z Pand.
Podsumowując, masz łaka i nie jesteś w stanie, w żaden sposób analizować utworów muzycznych. Dla ciebie styl Nithalaka (kreuje się jakoby na bangerowca, luzaka) to styl jakiegos wydziaranego worka mięcha, który jest emigrantem, wozi się jak król cyganów i kręci hajs na dzieciakach. Przecież oni mają kompletnie inne flow, głosy, teksty, budowę utworów. Co ważne, zapoznaj się z definicją nielegalnej nagrywki.
Pierwszy diss (na Albatrosa) był nawet nagrywany z gówno-mikrofonu i opierał się spontanie - stworzone i nagrane w 30 minut. Dosłownie, 30 minut.
Drugi diss (na Espadre) pojawił się niedługo potem, już nagrany w garażu naszego ziomka-pedała Uziego, obok rozjebanej kosiarki. Tym razem, bit znacząco się różnił, także budowa tekstu, gdzie każda kolejna strofa była osobnym panczem na różnych członków. Pojawiło się podsumowanie całości, niczym w wierszu Tuwima "Całujcie mnie wszyscy w dupę".
Ostatnia nagrywka o tytule "Zardzewiały skrypt", przedstawia zupełnie inny klimat i budowę. To nadal pancze, ale w bardzo żywej, dynamicznej wersji, gdzie pojawił się dodatkowo refren i mały chór. Nuta nie jest podobna do żadnej poprzedniej, oprócz celu nagrania - pośmiania się i wyładowania emocji w lepszy sposób, aniżeli przelewanie żali na forum. W ten sposób można dobitniej przesłać pewne informacje, jak na przykład, że Blacha nie dal skryptu na Arcanias, bo zakochal się w dziewczynie Nithalaka, co poskutkowało odejściem Blachy z Pand.
Podsumowując, masz łaka i nie jesteś w stanie, w żaden sposób analizować utworów muzycznych. Dla ciebie styl Nithalaka (kreuje się jakoby na bangerowca, luzaka) to styl jakiegos wydziaranego worka mięcha, który jest emigrantem, wozi się jak król cyganów i kręci hajs na dzieciakach. Przecież oni mają kompletnie inne flow, głosy, teksty, budowę utworów. Co ważne, zapoznaj się z definicją nielegalnej nagrywki.
![[Image: lgr00nt.png]](http://i.imgur.com/lgr00nt.png)