30.05.2016, 01:38
(30.05.2016, 01:37)Vanadiss Wrote:Aliant Wrote:[...] ale zrobiłeś to w sposób tak nieefektywny i niewymierny, że tylko na tym straciłeś, nie wskórałeś nic, co ukazuje, w jakim jeszcze stopniu myślisz szczeniacko i próbujesz byle szarpnąć, bez uprzedniej refleksji nad zareagowaniem w adekwatniejszy sposób, mogący dać bardziej wymierne skutki. [...]Chyba razem się nie zrozumieliśmy, proszę pana, bo ja chciałem zdobyć uzasadnienie właśnie na to - na szczeniackie myślenie, chęć byle szarpnięcia czy brak refleksji nad zareagowaniem w adekwatniejszy sposób.
Zrobiłem mniej niż mogłem, de facto nikomu nie szkodząc. Czy prócz olania sprawy ciepłym moczem było inne wyjście? Ja do dziś nie potrafię go dostrzec. Może się mylę?
Było. Przeważnie zawsze jest. W tej sytuacji - jasne, jak najbardziej było.
Quote:(report) Inariu - 22-12-06:39 -- Nie mam szacunku do człowieka który nie potrafi pisać twarzą w twarz