02.06.2016, 17:18
Nie tak dawno byłem na pogrzebie Denisa Łobuza. Patrzę, a tam stoi Heroeser warrior dzieciaczek , znany i lubiany użytkownik z platformy GO. Podchodze do niego i mówie "cześć elo co tam" a ten tylko coś burczy pod nosem. Sprzedałem mu klapsa w potylicę i mówię "kurwa bo powiem, jak trollowałeś Denisa". Hero coś tam burknął, coś tam mruknął i mówi "dobrze słucham ciebie co masz mi do powiedzenia". "Dlaczego Denis cię pozwał?" a Hero do mnie "ty kurwo" i wskoczył do zębca. Na posiedzeniach GG-Czatowych udaje, że nic się nie stało.