01.07.2016, 20:24
Jestem ciekawy na czym on oprze to, że jest "dobry z historii". Historia to nie daty. Fajnie, że się wie co było w 512 r. p.n.e., czy w 1772, ale żeby faktycznie orientować się w historii trzeba znać ciąg przyczynowo skutkowy.
Mam nadzieję, że gdy ja zacznę za te kilka lat uczyć historii (jeśli zacznę) to już w końcu odejdzie się od wciskania dzieciakom, że muszą wkuć daty i kojarzyć tylko enigmatyczne sformułowania.
Mam nadzieję, że gdy ja zacznę za te kilka lat uczyć historii (jeśli zacznę) to już w końcu odejdzie się od wciskania dzieciakom, że muszą wkuć daty i kojarzyć tylko enigmatyczne sformułowania.
![[Image: 4ba1350c804c9.png]](https://zapodaj.net/images/4ba1350c804c9.png)