29.07.2016, 07:47
(29.07.2016, 04:48)garfinkel Wrote:Bo choć Midgard z pewnością starał się bardziej niż oni, wydał o wieeele więcej pieniędzy to nie prezentował takich efektów. A efekty zawsze są najważniejsze.
No cóż, ja tak do tego nie podchodzę. W Twoich postach jest sporo racji, patrząc na poprzedni argument o nudę na serwerze i forum dla inteligentnych to troszkę przesada, ale tylko trochę. Projekt tworzymy hobbystycznie, każdy z nas pracuje i robi to w wolnej chwili, nie po to by odnieść sukces, który rozumujesz przez ilość graczy na serwerze, czy dostać nagrodę w postaci medalu od Bimbola na forum platformy. Robimy to dla siebie, dla samokształcenia, bo możemy, bo jesteśmy fanami gry. Gdybyśmy podchodzili w ten sam sposób czyt. duża ilość graczy = sukces, to nie wprowadzalibyśmy wymogu pisania biografii by w ogóle zacząć grę i to nie byle jakiej, a sensownej i potem sprawdzanej. Ponad połowa aplikacji poszła do kosza, bo zdaniem nas i osób sprawdzających były zwyczajnie kiepskie, niepoprawne fabularnie, nierzadko banalne czy z masą błędów. Szliśmy na jakość, bo robiliśmy projekt dla siebie, patrząc na plagę projektów dobrze się zapowiadających, a które nigdy nie doczekały się daty startu (Rivia-rp, Prisoners of Fate, Khorinis-rp, Forsaken, Feodaron, Gothic-rp qcherrego itd. itp.), chcieliśmy swojego azylu. Choć fakt, próg wejścia był na tyle duży, że nawet zainteresowani byli przygnieceni ilością rzeczy do przyswojenia. Czy było nudno? bywało, przez sposób dodawania nowych graczy nie pojawiało się ich wielu, do tego sposób sprawdzania nie był zautomatyzowany, niekiedy trzeba było czekać okrągły dzień by móc zagrać (i to nie przez sprawdzających, a przez ręczne dodawanie ich do bazy). Te i pewnie inne rzeczy (np. uciążliwe wchodzenie przez stronę GMP) powodowały, że nowego narybku było z czasem tylko mniej. Stali gracze gotujący się w swoim sosie, powoli pozwalali sobie na więcej i niszczyli serwer od środka poprzez rozgrywkę IC. Wyobraź sobie masowe mordy wśród 30 graczy, a jedyną opcją na stworzenie nowej to napisanie kolejnej biografii. Tak Midgard ubił się sam, dlatego go wyłączyłem. Teraz bogatsi w doświadczenie będziemy budować nasz azyl raz jeszcze. Nie wiem, każdy ma jakąś filozofię tworzenia projektu. Ja, przez naleciałości z sampa wiele rzeczy kopiowałem kropka w kropkę, co nie sprawdzało się najlepiej w realiach gothica.
Albatrosie, ja nadal pamiętam jak broniłeś Ojca Inicjatora na forum Midgardu, że trzeba wchodzić przez stronę, bo on za to płaci. Czasami myślę, że to Twoje hobby, szukanie dziury w całym i gadać byleby gadać.
" Jesteście wrzodami na d*pie, którzy muszą dostać wszystko co chcą, a sami nie są w stanie od siebie nic dać (nie mówię o serwerze, żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał). Chcecie laucher, ale nie zauważacie, Wrzody, że bez kasy z reklam ta modyfikacja upadnie. Nie macie prawa decydować o tym, przez co wchodzicie do gry."
Zgred