Quote:Naprostuję Cię po raz kolejny w temacie karczmy Albatros - nie stało się to "przypadkiem", a wyczyścił ten burdel jeden z naszych supporterów który był nieobecny przez pewien czas. Zrobił to na własną rękę i jak dla mnie wykonał dobry ruch.Nawet jeśli to udowadnia to, że zachowanie w niej było poniżej poziomu. A wiele osób wciąż uważa, że tak naprawdę to nic złego tam nie było...
Quote:Poza tym po co wdajesz się w dyskusje z tymi ludźmi, skoro Ci nie odpowiadają? Tymbardziej w dyskusje nt. regulaminu, czy CK. To, co oni mają w tej sprawie do powiedzenia schodzi na dalszy plan, bo zasady są jakie są i mogą się graczom podobać, bądź nie, ale to wciąż zasady obowiązujące na naszym serwerze. Nie odbiera im to jednak prawa do dyskusji na ten temat. Osobiste przekonania członków naszej ekipy też nie mają większego znaczenia bo gra ma odbywać się według reguł określonych przez nas w regulaminie, nie będzie żadnej wolnej amerykanki i własnej interpretacji.
No bo widzisz... Ja nie wychodzę z założenia "głupszemu się ustępuje", bo traktuję tę zasadę jako dziwny wymysł dorosłych ludzi, którzy chcieli by ich dzieci z podstawówki z jakiegoś powodu nie broniły swoich racji. Jeśli widzę jakąś głupotę to to nakreślam. Niezależnie od tego czy osoba do której to piszę to mój "wróg" czy wręcz przeciwnie. Wielokrotnie podkreślałem, że jestem irytujący z tego względu, że nie milczę na przejawy głupoty, a przy okazji nie interesują mnie sztuczne, utarte konwenanse typu klan, ziomek, wróg, czy przyjaciel.
Nie atakowałem w żaden sposób Waszego serwera. Po prostu racjonalnie i bez żadnej złośliwości (z jednoczesnym zrozumieniem zasady ograniczenia CK) powiedziałem, że argument, iż "w kolonii mieszkają ludzie" nie jest argumentem za ograniczeniem CK. Dalej pisałem dlaczego, by w końcu i tak uznać, że rozumiem decyzję co do CK. W zamian zostałem wyzwany od niedojebania mózgowego przez Waszą karczmę. Na tym wszystko się zaczęło, a ja nie jestem osobą, która lubi sobie darować z byle powodu. Przyznaję się do błędu (co jest rzadką umiejętnością w społeczności tej gry) , gdy wiem, że go popełniłem. Teraz nie miałem powodu by to robić.
PS: Określanie kwestii WhiteListy na Midgardzie jako trudne jest trochę nad wyraz. Jeśli ja, osoba, która na RP (na GMP) grała stosunkowo mało, mogłem się dostać tam bez większego trudu (dwa razy) to znaczy, że system jest łatwy dla osób, które grać cokolwiek potrafią.
![[Image: 4ba1350c804c9.png]](https://zapodaj.net/images/4ba1350c804c9.png)