Karczma pod Złotą Kotwicą

[Aliant]

A ja tam podzielam zdanie RaHima, ReTo > Fryderyk Chopin, Białas > Mozart, Rap > reszta muzyki, a słuchanie innych gatunków = przyznanie się do bycia niepewnej orientacji. Możecie się kłócić z faktami, ale nic na to nie poradzicie. ;]

Piski niewyżytych gimbusów stawiasz ponad muzyką klasyczną? Sam muzyki klasycznej nie słucham, bo wolę muzykę filmową jak już chodzi o tego typu klimaty, ale bez przesady. Znajdź najbliższą ścianę i walnij się porządnie w łeb.

Tyleż w Tobie nienawiści kiedy ja tylko sobie żartuję. Jak dla mnie, to RaHim może nawet uważać, że taki ReTo jest ambitniejszym twórcą od wszystkich Mozartów razem wziętych, a ja wciąż mam to gdzieś - bo co mi to przeszkadza? Jego (bez)guście, a ja nie poczuwam się do obowiązku, by go ewangelizować. Jest mnóstwo znawców.

A, gadanie o piskach mnie nie rusza - bo sam uważam, że rap to prosta (w założeniach!) muzyka, ale jak buja mi się do niej łeb, to nie będę udawać, że na słuchawkach lecą mi gwiazdy lat 60.