Karczma pod Złotą Kotwicą

[ALbatrOS]

Łatwo się domyślić co się w nim stało. To był właśnie najważniejszy odcinek całego serialu, do którego serial nieubłaganie zmierzał.

nie klikaj jesli nie ogladales 

Odcinek na plus. Szkoda Ragnara, ale było wiadome od pierwszego odcinka pierwszego sezonu, że do tego dojdzie. Zdecydowanie na plus to, że nie dostaliśmy telenoweli z Kattegat tylko czystą historię śmierci Ragnara. Przyznam szczerze, że łapało mnie za gardło gdy widziałem wspominki Ragnara- szczególnie gdy mijał klasztor na Lindasfarne. Mieliśmy szansę go godnie pożegnać, bo poza motywem cierpiącego Egberta nic nie przecinało całej historii Ragnara. Nie było jakichś przeskoków do Lagerthy czy kogokolwiek innego.
Sam motyw Egberta też był ciekawie zaaranżowany, choć trochę przesadzona była ta jego pielgrzymka. Mimo wszystko pokazali, że wspólna miłość do Athelstana połączyła ich jako przyjaciół. I tak, mimo wszystko uważam, że Ragnar też uważał Egberta za przyjaciela- nawet pomimo tego, że kazał go zabić.
Teraz można przewidywać do czego dojdzie. Mam nadzieję, że Ivar zacznie od zabicia Lagerthy, w ramach żegnania starej obsady. No bo hej, Aslaug nie żyje, Ragnar też nie, Rollona nie będzie w 5 sezonie no to trzeba też się zająć Lagerthą. Kiedyś jej postać była fajna, a teraz irytuje bardzie niż Aslaug.
Całkiem możliwe, że 5 sezon będzie tym ostatnim. 20 odcinków to sporo żeby skupić się na walkach Wikingów z Alfredem Wielkim i być może osadzeniem się niektórych na Morzu Śródziemnym.