Karczma pod Złotą Kotwicą

[Profesores]

Pozwolę sobie wyznaczyć wszystkie podpunkty, które w jakiś sposób mogą godzić w wolność słowa:

1. Naruszają rażąco zasady współżycia społecznego.
Jeżeli przez "rażąco" mam rozumieć ciągły spam np. gifów poniżających RaHim'a w przypadku, gdy ten się nie zgodził (a jak wiadomo teraz nawołuje, by obrażać siebie samego) to jest słuszne.

2. Administracja ma prawo do ukarania użytkownika bez podania przyczyny.
To jest absolutnie niesprawiedliwe i uprzywilejuje administracje, czyli tych świadczących usługi, a nas graczy - konsumentów postawi w bardzo niekomfortowym położeniu i jak wiadomo zniechęci.

Zamiast tego proponowałbym podpunkt, chociaż to wcale nie musi być zasada, a raczej dyscyplina o bezwzględnym szacunku członków ekipy w stosunku do graczy, nawet w przypadku, gdy ci takiego nie okazują. Być może tylko moderatorzy powinni stawiać werdykty, ostrzeżenia, sęk w tym, że w przypadku, jeśli moderator podejmuje niesłuszne decyzje i gracze mają o nim (uzasadnioną) złą opinie zostaje zdegradowany i wybrana zostaje bardziej kompetentna osoba. Administratorzy są zbyt cenni. Rasa Panów to jednak częste zjawisko wśród ekip odłamów GMP i wymaga się by dać przykład dla przyszłych sieci serwerów.

3. Obrażają inne narodowości, rasy ludzkie, religie, orientacje, poglądy polityczne.
Krytyka czegokolwiek powinna być ograniczona, ale nie zabroniona. W przypadku narodowości Niemcy wymordowali żydów, murzyni mieli więcej czasu na prześcignięcie nas technologicznie (człowiek zaczął w Afryce), a wyszło jak wyszło, niektóre wersje Koranu nawołują do Jihadu, socjaliści powinni się zabić i mam zamiar poniżać każdego wroga wolności społeczno-gospodarczej. Nie zmuszam nikogo, by zgadzał się z moją opinią, po prostu chce być wolny by taką mieć.

Tak się składa, że podpunkty 1 i 3 zostały stworzone w oparciu o kodeks cywilny, zachowując oryginalne znaczenie. Poza tym jest przed nimi napisane "Nie należy[...]" - Czyli można, ale nie należy. W przypadku gdyby mój regulamin obowiązywał, zostałby zastosowany System Kar, a użytkownik miałby prawo do odwołania się od ostrzeżenia, proste, logiczne, uczciwe.

Co do uwagi nr 2. Z tego co pamiętam to na poprzednim forum również istniał taki podpunkt, ale brzmiał: "Administracja i moderacja ma prawo do ukarania użytkownika bez podania przyczyny.". Załóżmy, że administracja nie będzie zajmowała się moderowaniem forum i po problemie. Ostateczna decyzja i tak nie należy do mnie, ale ja bym ten podpunkt zostawił, bo daje duże pole manewru, które kiedyś może się przydać