Karczma pod Złotą Kotwicą

[Povelix]

Tak szczerze to Ci z McDonalda też mają trudną robotę. Tak się tylko wydaje że to łatwe, ale gdy cały lokal jest zapełniony, kolejki aż po wejście... Jednak trzeba mieć jakieś umiejętności choćby manualne i organizacyjne aby to ogarnąć.

Da się wytrzymać jak się ma doświadczenie lub mocne nerwy. Praca fizyczna w tym zakresie jest łatwa.

W Mc'ach mają ponoć pierdolca na punkcie czystości, i jak wszyscy wiemy zapierdalają ciężko za małe pieniądze. No ale ktoś musi robić buły dla spaślaków c'nie

Tylko gdy sanepid wkracza do akcji, bo tak to plują na to czy jest czysto czy brudno.(sam tego doświadczyłem w pracy).

Nie wiem jak jest obecnie ale około 10 lat temu jak mój wujek pracował jako kierownik, to dbali o czystość, bo takie mieli zalecenia. Miał ona obowiązek robić obchód po kuchni, toaletach oraz stołach kilka razy w dniu. Ale tak jak mówię, było to kawał czasu temu więc obecnie może, a nawet na pewno, się zmieniło ich podejście

Oczywiście nie każda firma ma takie samo podejście, bo np u mnie każdy rzuca skrzynkami i mięsem na prawo i lewo. Jak Sanepid dobija się to wszyscy w tempie natychmiastowym szorują podłogi jak piraci pokład.