Skoro już jest temat eventów to ja też zadam swoje pytanie. Co było nie tak w koncepcie Wojny Obozów, że zgłosił się tak naprawdę jeden klan? Nie żebym planował coś w tym kierunku, ale chodzi o to żeby w przyszłości były same elementy, które ludzie chcą zobaczyć.
Dla tych, którzy nie wiedzą/nie pamiętają o co chodziło. Wojna Obozów była moim pomysłem na event, czerpiącym przede wszystkim z co dwutygodniowych starć z moda The Deluge do gry M&B: Warband. Kwintesencją było to, iż były tylko dwa teamy- w domyśle dwa obozy z części Gothic (Onb vs SO, NO vs SO, Paladyni vs Najemnicy itd.). Event miał być dla klanów i graczy randomowych, którzy się zgłoszą. Wszystkie klany zostałyby podzielone między dwoma obozami, do jednego z nich dołączyłby oddział złożony z randomów. Byłoby nierówno? Tak, raczej tak, ale tak miało pozostać. Cały event miał być kontrolowany za pomocą TS'a. Każdy obóz miał posiadać jednego głównodowodzącego, który na TSie wydawałby polecenia wszystkim oddziałom (klanom) osobno, gdzie prawa whispera byłyby ustawione tak, że dowódcy słyszą głównodowodzącego i mogą z nim rozmawiać. Natomiast klanowiczów głównodowodzący już nie słyszy, ale rozmawiają oni już na własnym kanale między sobą. Dowódcy mieli przekazywać polecenia głównodowodzącego. Każdy oddział dzielony miał być między kilka klas. Nie pamietam dokładnie jakie były, ale na pewno był ciężkozbrojny, lekkozbrojny z dystansową, szybki wojownik i jakieś wsparcie. W domyśle klasy miały być odwzorowaniem klas z gry. Oddział randomów działałby jako zwykły oddział, tak jak klany, z tym, że dostaliby dowódcę, lub zostałby z nich wyznaczony.
I teraz pytanie czysto sondażowe... Czemu zainteresowanie było nijakie? Skomplikowane? Losowość? Brak równej liczby w dwóch obozach? TS? Dowódcy? Czy może podział na klasy niekoniecznie w 100% zbalansowane?
Dodam, że event miał być cykliczny (raz w miesiącu chyba) i jego zadaniem nie było jakieś specjalne nastawienie na wygraną co na duże walki w dużej liczbie osób.
Dla tych, którzy nie wiedzą/nie pamiętają o co chodziło. Wojna Obozów była moim pomysłem na event, czerpiącym przede wszystkim z co dwutygodniowych starć z moda The Deluge do gry M&B: Warband. Kwintesencją było to, iż były tylko dwa teamy- w domyśle dwa obozy z części Gothic (Onb vs SO, NO vs SO, Paladyni vs Najemnicy itd.). Event miał być dla klanów i graczy randomowych, którzy się zgłoszą. Wszystkie klany zostałyby podzielone między dwoma obozami, do jednego z nich dołączyłby oddział złożony z randomów. Byłoby nierówno? Tak, raczej tak, ale tak miało pozostać. Cały event miał być kontrolowany za pomocą TS'a. Każdy obóz miał posiadać jednego głównodowodzącego, który na TSie wydawałby polecenia wszystkim oddziałom (klanom) osobno, gdzie prawa whispera byłyby ustawione tak, że dowódcy słyszą głównodowodzącego i mogą z nim rozmawiać. Natomiast klanowiczów głównodowodzący już nie słyszy, ale rozmawiają oni już na własnym kanale między sobą. Dowódcy mieli przekazywać polecenia głównodowodzącego. Każdy oddział dzielony miał być między kilka klas. Nie pamietam dokładnie jakie były, ale na pewno był ciężkozbrojny, lekkozbrojny z dystansową, szybki wojownik i jakieś wsparcie. W domyśle klasy miały być odwzorowaniem klas z gry. Oddział randomów działałby jako zwykły oddział, tak jak klany, z tym, że dostaliby dowódcę, lub zostałby z nich wyznaczony.
I teraz pytanie czysto sondażowe... Czemu zainteresowanie było nijakie? Skomplikowane? Losowość? Brak równej liczby w dwóch obozach? TS? Dowódcy? Czy może podział na klasy niekoniecznie w 100% zbalansowane?
Dodam, że event miał być cykliczny (raz w miesiącu chyba) i jego zadaniem nie było jakieś specjalne nastawienie na wygraną co na duże walki w dużej liczbie osób.