Karczma pod Złotą Kotwicą

[Mozoku]

Gamingowy fotel, gamingowy toster, gamingowy kubek...po co komu dziewczyna?

Po to by wyciągała od cb kasę. Narzekała jaki to zły jesteś, albo niszczyła ci życie ustawiając cię pod swój pantofel z nadzieją, że ci da. XD

[Bimbol]

Mi osobiście do szczęścia potrzeba dobrego kompa i jednej z nowszych wersji Visual Studio
A i jeszcze wolny czas by się zdał, zamiast pisać te sprawozdania.

[Povelix]

To idź na gary jak Nithalak, satysfakcja gwarantowana albo zwrot pieniędzy

[Bimbol]

To idź na gary jak Nithalak, satysfakcja gwarantowana albo zwrot pieniędzy

Mam już kompa, nie muszę iść na gary. Dostaje stypendium, więc mnie stać.

[Ignisio]

Mi osobiście do szczęścia potrzeba dobrego kompa i jednej z nowszych wersji Visual Studio
A i jeszcze wolny czas by się zdał, zamiast pisać te sprawozdania.

Podmieńmy Visual Studio na kebaba i mamy moją obecną definicję szczęścia

[Bimbol]

Mi osobiście do szczęścia potrzeba dobrego kompa i jednej z nowszych wersji Visual Studio
A i jeszcze wolny czas by się zdał, zamiast pisać te sprawozdania.

Podmieńmy Visual Studio na kebaba i mamy moją obecną definicję szczęścia

W sumie kebaba to też bym zjadł

[Ignisio]

Wśród moich znajomych ogólnie panuje kult kebaba, od kiedy wprowadzili Mega-kebaby do naszej ulubionej "knajpy".
Ech...popatrzę sobie na sygnaturę przynajmniej.

[Majorek]

Jest pewien problem z Twoim podejściem. Ona też musi chcieć... I sprawa się rypła.

Świat się nie zawali, a nawet to lepiej bo pieniądze, które bym musiał wydać na foczkę wydam na coś bardziej pożytecznego, np. nowy zegarek, fullcap bądź gamingowy fotel, albo najzwyczajniej w świecie na wódkie

No cóż, utrzymywanie foki zapewne jest kosztowne. Dlatego lepsza jest dziewczyna. No i dochodzi do tego fakt, że zoofilia jest dziwna. Ale skoro podniecają cię ssaki morskie...

[Mozoku]

Mi do szczęścia wiele nie trzeba. Mocny komp na których najnowsze gry chodzą solidnie, sporo wolnego czasu i masę junk food'a. I jestem happy.

[Bonzo]

Nuda na tym forum