Karczma pod Złotą Kotwicą

[Rudin]

Należy zrobić jakiś podstawowy serwer typu Enklawa. Taki Oldschool. Nie przesadzony skrypt, tylko powrót do korzeni. Po prostu odwzorowanie starej dobrej Enklawy. Może nawet i Pandy by się skusiły...

Spoko, wydasz, to wydawaj. <3 Chociaż nie... AracaniaS nie ma, więc i pewnie tego nie wydasz. ;/

[barto]

Gdyby zachowanie było w miarę przyzwoite to Bagno dalej by stało, prawda?

[Nithalak]

Nie moja wina że Blacha zakochał się w mojej dziewczynie i nie skończył roboty. Poza tym, zrobienie takiej enklawy dla ogarniętego skryptera, to moment roboty.

[Rudin]

Niech zmieni dilera, bo ten go oszukuje...

[ALbatrOS]

Ale wiecie co, przepraszam, ale ostatni raz poruszę jeszcze ten temacik. Cisnę tak czy siak bekę, chociażby z Albatrosa. Ponieważ przez ostatnie miesiące trzymaliście się razem z wujkiem Espadre i jego ziomeczkami, a teraz jak Arashel wrócił i go polubiliście, bo a to graficzkę zrobi, a to żarcikiem rzuci, nagle rzuciliście się na Espadre, bo wam obraził Arasia. Nie róbcie z siebie chorągiewek, proszę. : )

Nigdy nie trzymałem z Espadre.

[garfinkel]

Dajcie już spokój z tym Espadre.

[Rudin]

Jak to nie trzymałeś, skoro kandydaturę złożyłeś ? xD

[ALbatrOS]

Jak to nie trzymałeś, skoro kandydaturę złożyłeś ? xD

Nie wiem czy piszesz teraz na serio czy tak po prostu. Sprawa z moim rzekomym dołączeniem do Espadre wygląda trochę inaczej niż chodzą plotki.

[Rudin]

Nie obchodzi mnie jak ona wygląda, pomimo tego, że wiem o tym doskonale. Tak, czy inaczej - Kandydatura poszła, ale odkąd pojawił się Arashel, to na serio wszystkim się wory poodwracały.

[ALbatrOS]

Żadna kandydatura nie poszła z mojej strony i prosiłbym żeby czegoś takiego nie pisać. Nie jestem hipokrytą i nie zamierzam nawet próbować w klanie, który był przeze mnie obrażany w większości przypadków.
Dostałem propozycję. Nie wyszła ona na podstawie jakiegokolwiek działania z mojej strony. Odmówiłem. Oczywiście powinienem w tym momencie pokazać jakieś screeny, ale ich nie robiłem. Nie dlatego, że nie chcę wyśmiać całej sytuacji, tylko dlatego, że szanuję osobę od której dostałem tę propozycję. Gdyby to zrobił Espadre to bym się nie powstrzymywał jakoś specjalnie.
I tutaj jest coś co nie wszyscy rozumieją, a pisałem to wielokrotnie. Nie lubię Espadre. I osoby i klanu. Nie trawię i jednego i drugiego. Nie oznacza to, że nie szanuję innych osób wewnątrz tego klanu.