Śmieszniejszym jest mieć takie klapki na oczach, by tego nie widzieć.
Dlatego nie zamierzam nikogo wymieniać, bo po co wskazywać palcem, gdy ktoś może sobie tego nie życzyć, by jego opinia na Twój temat była upubliczniona? Nie każdy jest bezpośredni i tego sobie życzy. Osiągnięcia... xD Nawet nie będę próbować kryć śmiechu, ale osiągnięcia na multiplayer do Gothic... xD
Moja perspektywa jest bardzo prosta, poparta - rzecz jasna, ja tego nie kryje - subiektywnymi obserwacjami i abstrahuje od czyjejkolwiek opinii, aczkolwiek: wstawanie OSTów za spam w Karczmie, moralizowanie innych gdy samemu się względnie nie ma jakiegoś tam zaplecza merytorycznego by móc takie wywody prawić, łamanie regulaminu (nawet bana miałeś przez jakiś czas) i częste interpretowanie go w taki sposób, by działać na szkodę Użytkownika, utopijne podejście do porządku na forum w myśl, podejrzewam, zasady, że się tutaj powinno dyskutować jak na sali wykładowej, a nie jak na forum, gdzie każdy jest dla zabawy, to jest, wiernie cytując mentora Stonogę - jakieś, kurwa, nieporozumienie. Bardzo chętnie bym Ci niezgodności przedstawił w screenach, ale zwyczajnie bym musiał teraz zrobić bardzo mocny research, a już średnio czas mam. Nie mniej, gdy będę go miał więcej i moja słaba pamięć mnie nie zwiedzi, tak jak może być w tym przypadku, wskaże Ci konkrety. Choć nawet sporny post RaHima takowym jest - cienia prowokacji w nim nie było, w dodatku 50% z miejsca za takie coś... I nie, nie bronię go w tym momencie.
Dobra, jednak jeszcze chwilkę znalazłem. Wchodzę sobie - dajmy na to - 795 strona tematu "Karczma pod Złotą Kotwicą". Co moje piękne oczy widzą? Osty za "spam" (pytanie o update), "rozdwojenie jaźni" (bez komentarza), "wulgarna treść" (zapewne chodziło o przekleństwo) - wszystko w temacie, gdzie do takich rzeczy powinno się podchodzić względnie luźno. Ja rozumiem, regulamin, ale wiesz - nadgorliwość gorsza od faszyzmu, natomiast można wnioskować, że Twoje działania znacznie obniżyły aktywność Użytkowników na forum (od dłuższego czasu postów jest zwyczajnie mniej), co za tym idzie - szkoda jest dla platformy w ogóle. I co, dalej uważasz, że manewrowanie w tym kierunku jest dobre? Na razie to tyle, wybywam, jak wrócę, postaram się poszukać jeszcze reszty kruczków. Spokojnej niedzieli.

Moja perspektywa jest bardzo prosta, poparta - rzecz jasna, ja tego nie kryje - subiektywnymi obserwacjami i abstrahuje od czyjejkolwiek opinii, aczkolwiek: wstawanie OSTów za spam w Karczmie, moralizowanie innych gdy samemu się względnie nie ma jakiegoś tam zaplecza merytorycznego by móc takie wywody prawić, łamanie regulaminu (nawet bana miałeś przez jakiś czas) i częste interpretowanie go w taki sposób, by działać na szkodę Użytkownika, utopijne podejście do porządku na forum w myśl, podejrzewam, zasady, że się tutaj powinno dyskutować jak na sali wykładowej, a nie jak na forum, gdzie każdy jest dla zabawy, to jest, wiernie cytując mentora Stonogę - jakieś, kurwa, nieporozumienie. Bardzo chętnie bym Ci niezgodności przedstawił w screenach, ale zwyczajnie bym musiał teraz zrobić bardzo mocny research, a już średnio czas mam. Nie mniej, gdy będę go miał więcej i moja słaba pamięć mnie nie zwiedzi, tak jak może być w tym przypadku, wskaże Ci konkrety. Choć nawet sporny post RaHima takowym jest - cienia prowokacji w nim nie było, w dodatku 50% z miejsca za takie coś... I nie, nie bronię go w tym momencie.
Dobra, jednak jeszcze chwilkę znalazłem. Wchodzę sobie - dajmy na to - 795 strona tematu "Karczma pod Złotą Kotwicą". Co moje piękne oczy widzą? Osty za "spam" (pytanie o update), "rozdwojenie jaźni" (bez komentarza), "wulgarna treść" (zapewne chodziło o przekleństwo) - wszystko w temacie, gdzie do takich rzeczy powinno się podchodzić względnie luźno. Ja rozumiem, regulamin, ale wiesz - nadgorliwość gorsza od faszyzmu, natomiast można wnioskować, że Twoje działania znacznie obniżyły aktywność Użytkowników na forum (od dłuższego czasu postów jest zwyczajnie mniej), co za tym idzie - szkoda jest dla platformy w ogóle. I co, dalej uważasz, że manewrowanie w tym kierunku jest dobre? Na razie to tyle, wybywam, jak wrócę, postaram się poszukać jeszcze reszty kruczków. Spokojnej niedzieli.
Quote:(report) Inariu - 22-12-06:39 -- Nie mam szacunku do człowieka który nie potrafi pisać twarzą w twarz