Karczma pod Złotą Kotwicą

[Mciej]

A co w tym złego?

Nic.

---

A co w tym złego?

Nic.

[ALbatrOS]

Oczywiście Polacy są przekonani o tym, że to oni są najbardziej uciśnionym narodem w historii. Szkoda, że nie wiesz, RaHim, jak zachowywali się Polacy po zajęciu Kremla. Nie jesteśmy narodem bez skazy. Tak jak torturowali nas hitlerowcy i stalinowcy tak my robiliśmy to również. Może nie w historii nowożytnej, ale mimo wszystko.
Niemcy nie są winne temu, że pojawił się Hitler. Był genialnym demagogiem i gdyby ktoś taki jak on pojawił się w Polsce to również pociągnąłby za sobą cały Naród. To nie Korwin, który ciągnie za sobą bandą gimbusów tylko naprawdę świetny mówca, który pociągnął swoimi tekstami cały kraj. Wykorzystał świetnie filozofię Nietzschego odwołując ją do Niemców. Przy całej nienawiści dlatego co robił trzeba docenić go jako świetnie przygotowanego do przejęcia władzy człowieka. Wiadomo, że im dalej w las tym coraz z nim było gorzej.
A jeśli chodzi o Stalina to wystarczy tylko powiedzieć, że najbardziej uciśnionym przez niego narodem była Rosja sama w sobie. Zresztą już za caratu tak było: polecam "Do przyjaciół Moskali", Adama Mickiewicza.

[ThorusDagoth]

Widzieliście już boty? Zajebiste.

[RaHim]

Wskaż mi jeden przykład, w którym Polacy mordowali kobiety i dzieci ze szczególnym okrucieństwem traktując drugiego człowieka gorzej niż zwierzę

[ALbatrOS]

„Nasi tak sobie bezpiecznie [butnie] poczynali, że co się komu podobało i u największego bojarzyna, żona albo córka, brali je gwałtem” ~ Samuel Maskiewicz, świadek wydarzeń na Kremlu w tamtym czasie.

„Była caedes jako między taką gęstwą ludzi wielka, płacz, wrzask niewiast, dzieci, sądnemu dniowi coś podobnego.” ~ Stanisław Żółkiewicz

* caedes można rozumieć jako rzeź.

„Czytałem w diariuszach tego okresu, że wówczas zginęło około stu tysięcy Moskwian, licząc mężczyzn, kobiety i dzieci. Niektórzy umniejszają tę liczbę, lecz ja ich poglądu nie uważam za słuszny. Sądzę, że tylko nielicznym mieszkańcom tego ludnego miasta, zaatakowanym i przez wybuchający wszędzie pożar, i przez żołnierzy, udałoby się ujść z życiem. Drogi ucieczki wszędzie były zablokowane, a rozszalały ogień i rozsierdzone wojsko przez dwa dni niosły śmierć wśród mieszkańców. Oczywiste jest zatem, że zginąć musiało tam bardzo wielu.” ~ Stanisław Kobierzycki w 1655 roku, kiedy próbował opisać sytuacje na podstawie relacji świadków.

Polacy spalili Moskwę. Zginęło około sto tysięcy osób. Myślisz, że byli to sami mężczyźni? W relacjach spotykano się z opisami (nie podam Ci ich, bo szczerze powiedziawszy nie pamiętam tytułów), że Polacy zablokowali wszystkie drogi ucieczki i kazali uciekającym mieszkańcom wracać z powrotem do ognia. Całe miasto było wtedy w ogniu, bo wiał wiatr, który pomagał rozsiewać ogień. W jednym z opisów mówi się, że gdy podłożono ogień pod jeden dom to zaraz dzięki pogodzie znalazł się on na kilku następnych.

Zresztą Moskwa nie była jedyna. Zabijaliśmy dzieci w czasach średniowiecznych u naszych wrogów, bądź nawet u nas samych. Można to rozumieć jako element wychodzący po prostu z czasów jakie wtedy były, ale jednak.

[Ferios]

Wskaż mi jeden przykład, w którym Polacy mordowali kobiety i dzieci ze szczególnym okrucieństwem traktując drugiego człowieka gorzej niż zwierzę

A ty mi daj przykład mordowania dzieci przez Niemców, jak to mówiłeś ,,Rzucając nimi o ścianę'' i proszę o Niemców a nie Czechów,Ukraińców czy Rosjan.
Bo mordowanie żydów w obozach było bądź co bądź elementem ich ideologi.

[RaHim]

A ty mi daj przykład mordowania dzieci przez Niemców, jak to mówiłeś ,,Rzucając nimi o ścianę'' i proszę o Niemców a nie Czechów,Ukraińców czy Rosjan.
Bo mordowanie żydów w obozach było bądź co bądź elementem ich ideologi.

Chyba wyraźnie Ci ostatnio napisałem, że taki przykład znajdziesz prawdopdobnie w opowiadaniu Tadeusza Borowskiego pt. „Proszę państwa do gazu”... Z resztą nieważne w jaki sposób ważne, że zabijali. Innym przykładem może być chociażby ich rozrywanie...

[ALbatrOS]

Ej. Ja czekam aż się odniesiesz do tego co Ci przedstawiłem. Chciałeś jeden przykład, dałem Ci kilka...
A jeśli chodzi o obozy, RaHim, to Borowski pisał też o tym, że większość (!) z najcięższych tortur (wliczając w to ciskanie dzieci o ściany) wykonywali Polacy i sami Żydzi. Byli to więźniowie funkcyjni. Co by dużo nie mówić o okrucieństwie to trzeba brać pod uwagę, że mordowanie Żydów i Polaków w obozach było systemem. Bardziej fabryką do zabijania ludzi o świetnej organizacji niż ludobójstwem jakie robili tacy Ukraińcy czy Rosjanie.

[Ardas]

A ja proszę o dowód, ze większość wyborców Korwina to gimbusy. Co do Hitlera. Żaden z niego genialny demagog. Niemcy już od kilkudziesięciu lat żyli w cieniu Marksa i Engelsa, a Hitler był kimś, kto podzielił ich pogląd. Sprytna zagrywka obiecywania tego, co Naród od XIX wieku oczekuje.

[ALbatrOS]

Sprytna zagrywka obiecywania tego, co Naród od XIX wieku oczekuje.

A czym jest demagogia?

PS: Może źle się wyraziłem jeśli chodzi o Korwina i jego wyborców, ale na pewno duża część jego "elektoratu" to osoby, które praw wyborczych jeszcze nie mają. Zdecydowanie większa niż u innych polityków czy partii.