Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Egzaminy zawodowe
#1
Siema
Podzielcie się swoimi doświadczeniami z egzaminów zawodowych, ogółem co myślicie o poziomie, zorganizowaniu, przygotowaniu do nich etc.
Ja osobiście w tym roku zrobiłem kwalifikacje E06 (Wykonywanie instalacji urządzeń elektronicznych) i będę niedługo robić E20.
Odnośnie moich doświadczeń z egzaminem na kwalifikacje E06 mogę powiedzieć że jest on zbyt łatwy, część praktyczna cięższa i jego forma ma jakieś uzasadnienie.
Teoria - 40 pytań, 50% aby zdać, forma testowa. Pytania typu: Jaką funkcję pełni ALU - wybierz z odpowiedzi A) B) C) D), lub na schemacie Stycznik, 3 styki i w treści Styk A i B Działają poprawnie, który styk nie działa? Nie wiem jak wy, ale ja jestem załamany poziomem egzaminów zawodowych - części teoretycznych, a przynajmniej z E06. 
Praktyka - Układ na tablicy położonej poziomo - Transformator,centrala i manipulator zamontowany przez technika egzaminacyjnego z wypisanymi wyjściami (Żeby nie było za trudno xD). Treść - Na podstawie schematu zmontuj układ i go zaprogramuj, wykonaj odpowiednie pomiary. 
Dla niewtajemniczonych, nawet małpa z jednomiesięcznym doświadczeniem by potrafiła to zmontować i wykonać pomiary. Gorzej z zaprogramowaniem, bo to faktycznie jest dosyć kłopotliwe i można sobie na tym zjebać egzamin.
Reasumując system szkolnictwa zawodowego i technicznego to jest dramat, chociaż ta część praktyczna jeszcze się jakoś trzymała kupy to teoria jest zjebana po całości. Po prostu za łatwa i nie sprawdza poziomu wiedzy.
https://kwalifikacjewzawodzie.pl/kwalifi...czen_2018/ dla tych co by chcieli zrobić teorie, wyniki możecie napisać pod wątkiem.
Proszę o nie robienie spamu w wątku.
Reply
#2
W czerwcu zdawałem E12 (Montaż i eksploatacja komputerów osobistych oraz urządzeń peryferyjnych.), teoria była trochę pojebana, jakieś pytania o drukarki, skanery, kurwa, ale na 68% spokojnie się napisało, na lekcjach przygotowawczych tylko żeśmy robili testy ze strony zelenta ( http://egzamin-informatyk.pl/e12-e13-e14...n-zawodowy ), ja pierdole, niemal przez cały rok. Praktyczny trzeba było zdać na 75% minimum, chyba wszędzie tak jest. W zasadzie to łatwy był, nawet dzieciak z gimby możliwe że by zdał. Trzeba było przepisać dane z zasilacza, zrobić kosztorys, zainstalować jakieś gówno programy, jebać się z jakimiś ustawieniami użytkownika itd. Jedyny problem był z komendami od linuxa, bo nie pamiętałem wszystkich potrzebnych. A nauczyciele olali naukę tych komend i dopiero tydzień przed egzaminem sobie nagle przypomnieli... Ale zdałem i git jest.
[Image: Leiwarkpn_qxewnew.png]
Reply
#3
Najważniejsze, ze wszystko zdane.
[Image: nmnNmUf.png?1]
Reply
#4
E12 łatwe (przynajmniej mój rocznik) teoria 90% praktyka 85%, E13 trudniejsze z teorii 60%, praktyka 90%.

Jeżeli chodzi o E12 to problemów dużo nie miałem, budowa komputera czy zarządzanie windowsem albo linuxem nie są za trudne(przynajmniej na poziomie szkolnym), natomiast na E13 główny problem (w moim przypadku i przypadku większości moich znajomych) to teoria, ponieważ nauczyciele nie przykładają do tego takiej wagi jak do praktyki.
[Image: HyRP0zL.png]
Reply
#5
Dwa lata temu zdawałem z B18 Wykonywanie robót murarskich i tynkarskich co było w chuj łatwe w tym roku B33 organizacjai kontrolowanie robót budowlanych co względem poprzednich egzaminów z tej kwalifikacji było bardzo proste.
Reply
#6
Z czystej ciekawości - jaki jest obecnie próg zdawalności?
Czarna Ręka
[Image: eBHq8OH.png]
Reply
#7
Chyba niema oficjalnych danych. Mogę powiedzieć że u mnie w klasie wszyscy zdali teorie. Praktyki nie zdała jedna osoba bo nie przyszła.
Reply
#8
Chodziło mi o to ile trzeba mieć procent punktów żeby dać
Czarna Ręka
[Image: eBHq8OH.png]
Reply
#9
50% teoria czyli 20 punktów z 40 zadań testowych
75% praktyka, ale tak naprawdę wyniki z niego mieszczą się od 90% do 100%, wśród tych co zdali.
Reply
#10
Szansa na zdanie jest 50% czy jak kto woli 1/2. Bo albo się zda, albo nie zda.
[Image: nmnNmUf.png?1]
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 1 Guest(s)