(19.08.2016, 15:26)Brzytwa Wrote: były community leader w schedzie po Lucu

Luke pisało się przez ,,K".

Sturmovik, faktycznie. Na dodatek często pisałem Strumovik ale stwierdziłeś kiedyś, że to częsta literówka. I pamiętam jak się nie lubiliśmy na samym początku i wysłałeś mi jakiś filmik na PW, to było całkiem dobre ale nie pamiętam o czym był. Potem przystąpiłem do WKA ale nie na długo, przez słabą aktywność.

(19.08.2016, 16:00)Brzytwa Wrote: Zalogowałem się tylko na jakiś numer 48891650, nie wiem czy Profesores nie będzie go miał. W każdym razie Doredh, mieliśmy dostęp do ukrytego działu na starym forum dla guardów, w którym m.in zastanawialiśmy się nad dalszymi losami klanów. Zupełnie jak Wy dziś.

Klany i tak już nie mają szans na nic normalnego. Muszą zaczynać od zera ze zmienionym praktycznie wszystkim jeśli ma dla nich być jakaś nadzieja.

(19.08.2016, 16:05)Brzytwa Wrote: Sturmovik, faktycznie. Na dodatek często pisałem Strumovik ale stwierdziłeś kiedyś, że to częsta literówka. I pamiętam jak się nie lubiliśmy na samym początku i wysłałeś mi jakiś filmik na PW, to było całkiem dobre ale nie pamiętam o czym był. Potem przystąpiłem do WKA ale nie na długo, przez słabą aktywność.

Nie musisz udowadniać, że Ty to Ty. Ja i tak jestem tutaj ,,przelotem".

PS. Widzę, że chemioterapia portalu zakończyła się sukcesem i wyleczono nowotwór zwany Arashelem.

Quote:PS. Widzę, że chemioterapia portalu zakończyła się sukcesem i wyleczono nowotwór zwany Arashelem.

Nie musicie dziękować...

Chyba odjechał przez tęczę na bajkowym kucyku...

Mnie to jest bez różnicy, gdy byłem aktywny na pierwotnej wersji GMP to Arashel sam milkł jak widział, że się zalogowałem. Poza tym zabawny jest w ogóle fakt, że dostał tutaj jakąkolwiek władzę nad czymkolwiek szczególnie biorąc pod uwagę to, że lata temu wyleciał z ,,czerwonej" moderatorskiej kadry za dokładnie te same numery, które uskuteczniał Wam tutaj.

Miłośnicy Kucyków Pony tak mają...

http://mlppolska.pl/profile/3671-arashel-jajir/

Prawdę powiedziawszy jest to zastanawiające, że twory przeznaczone dla dzieci znajdują zainteresowanie u dorosłych (w każdym razie fizycznie) - vide ,,Kucyki", natomiast te przeznaczone raczej dla dorosłych są najbardziej oblegane przez dzieci - chociażby Call of Duty czy Battlefield.

Nie wiem. Kucyki Pony to dla mnie czarna magia, a ostatnie CODy i Battlefieldy jakie grałem to te osadzone w II wojnie światowej. Nie zmienia to faktu, że fajnie jest się pośmiać z dorosłego wielbiciela tych Kucyków, który tak bardzo się tego wypiera...