Karczma pod Złotą Kotwicą

[Sturmovik]

były community leader w schedzie po Lucu

Luke pisało się przez ,,K".

[Brzytwa]

Sturmovik, faktycznie. Na dodatek często pisałem Strumovik ale stwierdziłeś kiedyś, że to częsta literówka. I pamiętam jak się nie lubiliśmy na samym początku i wysłałeś mi jakiś filmik na PW, to było całkiem dobre ale nie pamiętam o czym był. Potem przystąpiłem do WKA ale nie na długo, przez słabą aktywność.

[ALbatrOS]

Zalogowałem się tylko na jakiś numer 48891650, nie wiem czy Profesores nie będzie go miał. W każdym razie Doredh, mieliśmy dostęp do ukrytego działu na starym forum dla guardów, w którym m.in zastanawialiśmy się nad dalszymi losami klanów. Zupełnie jak Wy dziś.

Klany i tak już nie mają szans na nic normalnego. Muszą zaczynać od zera ze zmienionym praktycznie wszystkim jeśli ma dla nich być jakaś nadzieja.

[Sturmovik]

Sturmovik, faktycznie. Na dodatek często pisałem Strumovik ale stwierdziłeś kiedyś, że to częsta literówka. I pamiętam jak się nie lubiliśmy na samym początku i wysłałeś mi jakiś filmik na PW, to było całkiem dobre ale nie pamiętam o czym był. Potem przystąpiłem do WKA ale nie na długo, przez słabą aktywność.

Nie musisz udowadniać, że Ty to Ty. Ja i tak jestem tutaj ,,przelotem".

PS. Widzę, że chemioterapia portalu zakończyła się sukcesem i wyleczono nowotwór zwany Arashelem.

[ALbatrOS]

PS. Widzę, że chemioterapia portalu zakończyła się sukcesem i wyleczono nowotwór zwany Arashelem.

Nie musicie dziękować...

[KimiorV]

Chyba odjechał przez tęczę na bajkowym kucyku...

[Sturmovik]

Mnie to jest bez różnicy, gdy byłem aktywny na pierwotnej wersji GMP to Arashel sam milkł jak widział, że się zalogowałem. Poza tym zabawny jest w ogóle fakt, że dostał tutaj jakąkolwiek władzę nad czymkolwiek szczególnie biorąc pod uwagę to, że lata temu wyleciał z ,,czerwonej" moderatorskiej kadry za dokładnie te same numery, które uskuteczniał Wam tutaj.

[ALbatrOS]

Miłośnicy Kucyków Pony tak mają...

http://mlppolska.pl/profile/3671-arashel-jajir/

[Sturmovik]

Prawdę powiedziawszy jest to zastanawiające, że twory przeznaczone dla dzieci znajdują zainteresowanie u dorosłych (w każdym razie fizycznie) - vide ,,Kucyki", natomiast te przeznaczone raczej dla dorosłych są najbardziej oblegane przez dzieci - chociażby Call of Duty czy Battlefield.

[ALbatrOS]

Nie wiem. Kucyki Pony to dla mnie czarna magia, a ostatnie CODy i Battlefieldy jakie grałem to te osadzone w II wojnie światowej. Nie zmienia to faktu, że fajnie jest się pośmiać z dorosłego wielbiciela tych Kucyków, który tak bardzo się tego wypiera...