Karczma pod Złotą Kotwicą

[Povelix]

Co Cie interesuje co robimy? Możemy nawet napieprzać sobie w Metina2. Jest zaangażowanie? Jest. Jeśli nie ogarniecie, że klan to nie tylko Bagno to nie mamy o czym rozmawiać. I tak, dalej twierdzę, że za miesiąc, dwa Zakon Wiatru będzie już historią.

No to super że tak twierdzisz, tak trzymać.
Nie interesują mnie waszę poboczne gry poza Gothicem, my się angażujemy na G2O. Senk w tym, że większość wymówek wśród społeczności to wielkie zapracowanie i dramatyczna nauka(która obejmuje 24/7).

[RoD]

A może ludziom nie chce się napierdalać codziennie w gothica?

[Povelix]

A może ludziom nie chce się napierdalać codziennie w gothica?

Jaki to punkt w mojej wypowiedzi przykuł twoje oczy?

[Raven]

Ostatnio jesteśmy regularnie co sobotę. W tamten weekend ZW nie było. Povelix, wbiłeś sam na chwilkę i wyszedłeś, potem pojawiła się reszta z CR. Dlatego nie wiem o co w ogóle chodzi. Dzisiaj oba klany były aktywne. Jakby porównać CR do ZW, to CR ma za sobą szmat czasu w GMP, a w tym udział w wielu innych eventach. Mówią o tym kroniki klanu: http://czarnareka.y0.pl/viewtopic.php?f=47&t=16 Zakon Wiatru to świeży klan, więc osiągnięcia klanu jako zespołu są zerowe. Zakon Żywiołów to tak, ma osiągnięcia, ale od kiedy jesteś członkiem klanu powstającego od zera, to nie ma w tym momencie znaczenia. Dodam, że do osiągnięć zalicza się oficjalne eventy i wygrane sparingi w całej historii klanu. Wypady na serwery nigdy nie były liczone jako zwycięstwa. Ewentualnie zapisuje się cały miesiąc (tak jak np. robi to klan Espadre). Dawaliście radę dzisiaj, bo nas ze dwa czy trzy razy pokonaliście we w miarę równym składzie. Potem zostało nas z CR o wiele mniej, to już nie mieliśmy szans. Nikt z nas nie unosi się dumą, że zajęliśmy trzecie miejsce na Lidze Klanów, bo to było głównie dzięki temu, że Zakon Żywiołów dał zwyczajnie dupy i spadł z pozycji. Nie było źle, bo stawiliśmy się i każdy się starał. Ty wtedy też byłeś i wniosłeś w tamtym okresie sporo w klan, do tego stopnia że otrzymałeś honorowego klanowicza. Według mnie w tym wszystkim bardziej się liczy fakt, że jakiś klan istnieje długo i przeszedł nawet przez okresy kiedy prawie nie było ludzi, a w całej historii istnienia ma się czym pochwalić. Lepsza forma w walce to okres przejściowy. Zakon Wiatru to nowy klan, dziś wieje, jutro już może nie wiać. Zmierzam do tego, że nie ma się co za bardzo podniecać, bo osiądziesz na laurach. Liga klanów się zbliża i tam Twój klan będzie mieć szanse pokazać oficjalnie formę. Pracuj nad tym, by ten klan się dobrze trzymał i spisuj wszystkie wyniki. Osobiście sądzę, że jeszcze dostaniecie wpierdol na Bagnie od CR :d Mamy u siebie sporo nowych ludzi, więc trochę potrwa zanim będzie lepsze ogarnięcie na polu bitwy. Tak czy siak nie robi nam różnicy czy wygrywamy, traktujemy to jako fun.

[Povelix]

Ostatnio jesteśmy regularnie co sobotę. W tamten weekend ZW nie było. Povelix, wbiłeś sam na chwilkę i wyszedłeś, potem pojawiła się reszta z CR. Dlatego nie wiem o co w ogóle chodzi. Dzisiaj oba klany były aktywne. Jakby porównać CR do ZW, to CR ma za sobą szmat czasu w GMP, a w tym udział w wielu innych eventach. Mówią o tym kroniki klanu: http://czarnareka.y0.pl/viewtopic.php?f=47&t=16  Zakon Wiatru to świeży klan, więc osiągnięcia klanu jako zespołu są zerowe. Zakon Żywiołów to tak, ma osiągnięcia, ale od kiedy jesteś członkiem klanu powstającego od zera, to nie ma w tym momencie znaczenia. Dodam, że do osiągnięć zalicza się oficjalne eventy i wygrane sparingi w całej historii klanu. Wypady na serwery nigdy nie były liczone jako zwycięstwa. Ewentualnie zapisuje się cały miesiąc (tak jak np. robi to klan Espadre). Dawaliście radę dzisiaj, bo nas ze dwa czy trzy razy pokonaliście we w miarę równym składzie. Potem zostało nas z CR o wiele mniej, to już nie mieliśmy szans. Nikt z nas nie unosi się dumą, że zajęliśmy trzecie miejsce na Lidze Klanów, bo to było głównie dzięki temu, że Zakon Żywiołów dał zwyczajnie dupy i spadł z pozycji. Nie było źle, bo stawiliśmy się i każdy się starał. Ty wtedy też byłeś i wniosłeś w tamtym okresie sporo w klan, do tego stopnia że otrzymałeś honorowego klanowicza. Według mnie w tym wszystkim bardziej się liczy fakt, że jakiś klan istnieje długo i przeszedł nawet przez okresy kiedy prawie nie było ludzi, a w całej historii istnienia ma się czym pochwalić. Lepsza forma w walce to okres przejściowy. Zakon Wiatru to nowy klan, dziś wieje, jutro już może nie wiać. Zmierzam do tego, że nie ma się co za bardzo podniecać, bo osiądziesz na laurach. Liga klanów się zbliża i tam Twój klan będzie mieć szanse pokazać oficjalnie formę. Pracuj nad tym, by ten klan się dobrze trzymał i spisuj wszystkie wyniki. Osobiście sądzę, że jeszcze dostaniecie wpierdol na Bagnie od CR :d Mamy u siebie sporo nowych ludzi, więc trochę potrwa zanim będzie lepsze ogarnięcie na polu bitwy. Tak czy siak nie robi nam różnicy czy wygrywamy, traktujemy to jako fun.

Owszem, CR posiada wiele przeszłych osiągnieć ze starego GMP. Wspomnę, że odnosiłem się do obecnych chwil w którym to CR coś osiągnęło.  Jako klan, pokazaliśmy niejednokrotnie że posiadamy wieksze doświadczenie w walce, zgranie zespołowe itd. Już nie odnosimy się do momentów które miały miejsce w Zż(po za sparingiem z Espadre w którym obecnie było samo ZW). Jak Liga klanów wystartuje, to zpewnością się zapiszemy. Wyzywamy z osobna inne klany, dla własne satysfakcji z obijania mord. Jako świeży klan, jesteśmy bardziej zżyci w grze niż myślisz. Rozumiem że niektóre klany traktują G2O jako zabawe, przypomnij se czasy 2011-2012(mało kto był tam żartowliwy gdy dochodziło do sparingu czy wojny).

[MysterAron]

Dostał honorowego klanowicza a potem nagle to zniknęło bo tak. :o
Jak nasz klan jest to jest całą ekipą, nie jest liczny ale mogę śmiało powiedzieć że najbardziej aktywny na publicznych serwerach GMP ostatnimi czasy (Mam tu na mysli Castle, BK) i serio twoim argumentem będzie to, że ZW to świeży klan? Świeży klan nie uczestniczący jeszcze w eventach podciera wam wszystkim noski ostatnio, to także żaden powód do dumy. Nie mam też zamiaru obraniać Zż jako, że teraz to wrogi mi klan (A raczej jego pozostałości), ale ''spadł z pozycji'' głównie przez dezinformacje. Dzisiaj byliście w większości ale to trwało jakieś 5-10 minut, potem spadliście do 5 i po tej większej bitewce powychodziliście wszyscy... Ogólnie to ledwo można nazwać aktywną sesją, nie wiem czy musieliście szybko wracać do pracy nad swoimi tajemniczymi projektami ale wyglądało to tak jakbyście wpadli na fotki a nie na napierdol. W następny weekend mam nadzieję na coś więcej, nie boimy się przewagi liczebnej u wroga tymbardziej, że w ciągu tygodnia CR można zauważyć tylko hasającymi po górach i strzelającymi do niedobitków po większych walkach (Ofkors każdy walczy tam jak chce, nie mówie, że to zła strategia gdy na serwie jest się klanowo we dwóch albo samemu, tylko, że potem taki ''honorowy ALb'' się przypomina i jest śmiesznie.)

Chciałbym, żeby to wszystko było bardziej dynamiczne, satysfakcjonujące i ogółem jak za Old GMP kiedy klany walczyły ze sobą zażarcie a nie ''bo tak, peace i dobra zabawa'' I nie mówie, że dystans do gry jest zły, bo jest jak najbardziej potrzebny. Powiedzcie mi tylko drodzy weterani, który z was nie wspomina eventów Arashela, które pomimo potknięć były jednymi z najbardziej emocjonujących walk jakie w ogóle się na tamtej platformie odbywały? Te konflikty, które rozpoczęły się za tamtych czasów trwają aż do teraz, to jest coś nad czym warto się zastanowić.

[Povelix]

Macie przykłady kłótni Zż z BA, po czym powstała koalicja LAŻ na WK. Ogromna aktywność, motywacja, zaangażowanie bo chciało się być lepszy. A teraz? pff... "pokój na ziemi"

Edit: przypomne, że był to chujowy okres w życiu klanów, pomimo tego walka była zażarta.

[Bimbol]

To nie był chujowy okres, wtedy klany jeszcze dość aktywnie grały. Miałeś chyba z 6 edycji WK + inne mniejsze sparingi.

[Povelix]

Przypomnę ci że po za LK i WK klany zbytnio się nie udzielały, praktycznie wcale(był bodajże Draconis, na którego klany wbijały sporadycznie). WK, wybudziło klany z hibernacji. Przypomnij se, ile osób tak pisało na początku, że był to jeden z najgorszym okresów klanów(Forum klanów które prowadził Gornos, po wyborach).

[Bimbol]

Najgorszy okres klanów trwał od początku 2015 roku do prawie jego końca. Przez prawie cały rok nie było żadnego serwera DM, ani eventu. Tamten okres wcale nie był zły. Klany miały własne forum, był Draconis, był serwer Dragonów, było WK i klany grały, sam pamiętam jak wbijałem obczaić co sie dzieje na Draconisie, albo WK. Skoro WK zbierało 60, czy tam 80 graczy, to nie ma mowy, że to był zły okres. No i przebudzenie klanów z hibernacji to chyba dobry znak, więc co go łączy ze złym okresem to ja nie mam pojęcia.